Dzień kolejny minął, lecz ten coś przyniósł! A przynieśli harcerze, rzeczy z wymiany z przechodniami w Bielsku Białej. Dzisiejsze zadania bowiem, poprzedzone wyjściem do wielkiego GoJumpu, parku trampolin, w którym wszyscy – zarówno kadra jak i uczestnicy – świetnie się bawili, polegały na czystej rozmowie z przechodniami Bielska: dzieci musiały dowiedzieć się co mieszkańcy lubią w swojej miejscowości, co w niej pozostało z Powstań Śląskich, zrobić zdjęcie z “Reksiem” i ostatnie, specjalne zadanie – dostały po długopisie i miały wymienić go z przypadkowymi osobami w zamian za cokolwiek, co dostaną. Skarby były naprawdę różnorodne!
Zuchy po południu, zamiast zwiadu jak u harcerzy, rysowały ze słuchu stroje folklorowe, a zaraz potem szkicowały węglem to, co najbardziej lubią na Śląsku. Zuchy zaprzyjaźniły się również platonicznie z sową mieszkającą we wnękach komina, która otrzymała imię Gwiazdka.
Wieczorem cały nasz hufiec udał się na wesołą integrację z Hufcem Ziemi Zawierciańskiej mającym zimowisko również w naszym ośrodku, na której nauczyliśmy się kilku nowych pląsów i piosenek.
